7.12.2015

#3 Niemcy | TROPICAL ISLANDS

Mam dla Was dziś bardzo dużo zdjęć :)
Zrobione w ostatnią niedzielę, ale dopiero teraz wzięłam się do zrobienia notki.
Nie wiem jak Wam przypadną do gustu, ale mi bardzo.
Na wszystkich zdjęciach wcześniej zawsze byłam pomalowana.
Jednak tym razem są to zdjęcia w 100% naturalne :)
Troszkę jak taka Pocahontas w swoim świecie, haha.
Do tego miejsce, w którym byłam jest po prostu cudowne.
Nigdy wcześniej nie miałam okazji być w Tropical Islands.
Były organizowane wcześniej wycieczki szkolne, ale jakoś tak wyszło.
Uwielbiam miejsca, gdzie jest wszędzie zielono, czuć naturę.
Wychowywałam się na wsi, gdzie było tego pełno.
Mieszkając już tyle czasu w mieście, czasem brakuje mi tego na co dzień.
Więc teraz jak tylko mam okazję, to uciekam do takich miejsc, by się wyciszyć :)
Zazwyczaj, gdy słyszałam o jakimkolwiek wyjściu na basen, to nie była dla mnie świetna nowina.
Ktoś musiał mnie namawiać. Zgadzałam się, ale nie czułam się komfortowo.
Od tego wyjazdu stwierdzam, że po powrocie zacznę systematycznie tam się wybierać.
Jest to dobre dla zdrowia, figury, a tak poza tym uwielbiam pływać.
Nie ma co się wstydzić swojego ciała, a jak już, to starać się zmienić swoje niedoskonałości :)
Oczywiście niektórych się nie od tak da samemu i ja mam akurat ten problem.
I to chyba mój jedyny tak duży kompleks, którego może po nowym roku będę mogła się w końcu pozbyć :)
Jak mam swoje złe dni potrafię narzekać, ale staram się mieć świadomość swojego ciała.
No cóż, mogę narzekać, ale to i tak nie da mi świetnej figury.
Trochę się zmotywowałam i po przyjeździe wracam do ćwiczeń.
Nawet nie wiecie jak mnie to cieszy!
W końcu znajdę więcej czasu dla siebie niż wcześniej :)




narzutka - colloseum
torebka - primark



4 komentarze:

Jeżeli już tutaj jesteś, to zostaw po sobie jakiś komentarz!
Będzie mi baaaaaaaaardzo miło ♥