Cześć Wam :)
Niedawno marudziłam, że pogoda u nas świruje i ciężko nam o totalne rozpogodzenie.
Jednak przez kilka dni samo słoneczko, wysokie temperatury, tak jak na lato przystało :)!
Czasem aż wytrzymać się nie da, ale nie ma co narzekać.
W końcu wybrałam się na basen ze znajomymi, co okazało się być mega pomysłem.
No może przesadziłam trochę z tym opalaniem, bo do dziś mój brzuch wygląda jak buraczek.
Także przez to musiałam się trochę opuścić w jakichkolwiek ćwiczeniach, bo po prostu nie dawałam rady.
Od dziś regenerujemy siły i lecimy dalej :) Nie ma, że nie!
Za to prawdopodobnie odpocznę sobie niedługo nad Bałtykiem z Międzyzdrojach, ale to nic pewnego.
W sumie cieszę się wakacjami nawet jak spędzę je prawie w całości w Głogowie,
bo mam dobre towarzystwo i nic więcej mi nie jest już potrzebne.
Nie ma szału, ale jest naprawdę okej i UKŁADA SIĘ :)
A poniżej zdjęcia z poniedziałku, które zrobiłam z Pauliną.
To wcale nie są zerówki, a uwierzcie, że chciałabym, bo od małego użeram się z okularami :(
No i podcięłam włosy, co było najlepszą decyzją, bo mogę w końcu je normalnie rozczesać, o tak!
Totalny spontan, nic przemyślanego.. ale jest :)!
biżuteria - avon
koszulka - new look
spodenki - wrangler
buty - targ
fot. Paulina Pawlik